W stoczni Remontowa Shipbuilding SA z grupy kapitałowej Remontowa Holding zwodowano dziś trzeci dwustronny prom elektryczny dla norweskiego armatora Norled. Tym razem było to wodowanie boczne.
W ramach kontraktu podpisanego w 2018 roku stocznia Remontowa Shipbuilding SA buduje cztery, w pełni wyposażone promy dwustronne z napędem bateryjnym. Pływać będą w rejonie norweskich fiordów, obsługując połączenie Festøya – Solavågen oraz Mannheller – Fodnes. Projekt wykonało biuro projektowe LMG Marin, zaś dokumentację roboczą Remontowa Marine Design z grupy Remontowa Holding.
Budowa trzeciego z serii promu współfinansowana jest przez Korporację Ubezpieczeń Kredytów Eksportowych S.A KUKE.
Pierwsza z serii czterech nowych jednostek dla norweskiego armatora (B619/1) została zwodowana przy wykorzystaniu doku pływającego już 23 września ubiegłego roku. Kadłub promu zbudowano na stoczniowej płycie montażowej, a po zacumowaniu doku do nabrzeża i jego wypoziomowaniu, przesunięto statek na dok. W drugim etapie wydokowano go poprzez zanurzenie doku, następnie statek ponownie wprowadzono na kilka dni w dok, m.in. w celu uzupełnienia powłoki malarskiej podwodnej części jednostki. Po tym, jak prom ostatecznie spłynął na wodę, rozpoczęła się faza wyposażania jednostki.
Wodowanie drugiej jednostki (B619/2) odbyło się 18 lutego br. i procedura była taka sama, jak w przypadku wodowania jednostki numer jeden.
Każdy z promów zostanie wyposażony w dwa pędniki azymutalne z silnikami elektrycznymi oraz dwa zespoły prądotwórcze. W standardowym trybie pracy całość mocy pobierana będzie z baterii, które będą doładowywane w czasie postoju przy nabrzeżu co ma trwać zaledwie kilkanaście minut. Zostanie tu zastosowany system szybkiego ładowania z lądu typu wtyczkowego, zapewniający utrzymanie wymaganego poziomu naładowania baterii. Będzie on zintegrowany z systemem automatycznego cumowania (typu próżniowego), przytrzymującym prom przy nabrzeżu i dającym „zielone światło” do rozpoczęcia procesu ładowania.
Agregaty prądotwórcze na statku, których silniki będą pracować na 100 proc. paliwie bio-diesel zapewniają także możliwość pracy jednostki w trybie hybrydowym. Bardzo efektywny ma być także napęd promu. Pędniki będą jednostkami typu “ciągnącego” (pulling type) z nabudowanymi silnikami elektrycznymi.
Flota armatora Norled składa się z ok. 80 promów, z których sześć zostało zbudowanych w Remontowa Shipbuilding SA, czyli po dostarczeniu obecnie budowanych jednostek liczba ta wzrośnie do dziesięciu. Wśród nich są Ryfylke i Hardanger, obydwa dostarczone w 2013 roku, które są pierwszymi jednostkami na świecie nie zabierającymi na pokład paliwa dieslowego – statki zasilane są LNG, a w razie awarii CNG (składowanym w butlach na pokładzie otwartym).
Na przestrzeni ostatnich 20 lat stocznie grupy Remontowa Holding dostarczyły armatorom ponad sto całkowicie wyposażonych jednostek pływających różnych typów. W tej liczbie jest 41 promów pasażersko-samochodowych, z których aż 26 zbudowano na rynek norweski.